poniedziałek, 21 czerwca 2010
Ludzkie postrzeganie Praw Bożych.
Wiele osób mniej lub bardziej związanych z Kościołem często uważa, że jest to instytucja zakazów i nakazów. Co więcej, niektórzy posuwają się do stwierdzenia, że te prawa zostały ustanowione przez hierarchów po to, aby wierni ciągle czuli poczucie winy, bo uważają, że te reguły są niemożliwe do spełnienia. Oczywiście tu wchodzi także kwestia wiary w Kościół, ale zostawmy ten wątek na inny wpis. Jednakże czy naprawdę nauczenie Kościoła jest wymysłem grupki ludzi? Zobaczmy na najbardziej znany zbiór zasad moralnych - Dekalog. Został on dany Izraelitom przez Boga na górze Synaj. Jednakże samą treść przykazań poprzedziła deklaracja: "Jam jest Pan, Bóg Twój, który Cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli". Bóg nie daje swoich Praw, aby nas uciemiężyć. On wywiódł Izraelitów z niewoli ciała i dał im możliwość wyzwolenie także i ich dusz. Te Boskie zasady są dla nas ratunkiem, drogą, którą Pan nam dał, abyśmy byli prawdziwie ludźmi. Jeżeli Bóg mówi "nie masturbuj się", to nie dlatego, aby nam odebrać przyjemność, ale ostrzega nas, że ta czynność nie prowadzi do niczego dobrego. On nie znajduje żadnej radości, czy też satysfakcji w obserwowaniu zmagań swoich dzieci na ziemi. Daje nam Kościół, abyśmy wiedzieli co jest dobre, a co złe i Sakramenty, aby wytrwać w świętości. Do nas należy wybór, czy zaufamy, czy też będziemy szukać własnej drogi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobrze napisane...
OdpowiedzUsuń