sobota, 17 kwietnia 2010

Powitanie

Witajcie!
Pomysł na stworzenie tego bloga powstał nagle. Będę w nim poruszać różne tematy. Kim jestem? Zwykłym, szarym człowiekiem, 18-latkiem zagubionym w dzisiejszym świecie, mimo że mam mapę. Jestem katolikiem z kręgów tradycyjnych, co z łatwością zauważy każdy czytelnik po przeczytaniu kilku postów. Nie będzie to jednak tylko blog o Kościele, lecz także o codziennym życiu widzianym oczyma zwykłej osoby mieszkającej w zwykłym mieście, jakich wiele w naszym kraju.
Moje zainteresowania: teologia, podróże, języki. To te podstawowe. Moim ukochanym językiem obcym jest łacina. W nim jest zapisany adres tego bloga, który oznacza po prostu "nadzieja umiera ostatnia".
Skąd tytuł bloga? Dla mnie ma dwa znaczenia:
1. Wskazuje na to, iż życie z Chrystusem i bez Niego zdecydowanie się różni.
2. W dobry sposób, według mnie, ujmuje także różnicę między życiem w samotności, w monotonności, które jest puste, a życiem, które ma bogatą treść.

Mam nadzieję, że czas spędzony na tej stronie nie będzie dla Was stracony. Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz