Ojciec Yannick Escher, szwajcarski kanonik opactwa św. Augustyna, 29 czerwca br. opuścił swój klasztor i seminarium, przechodząc do tradycyjnego Bractwa św. Piusa X – informuje Radio Watykańskie powołując się na szwajcarską agencję Kipa.
Wyświęcony 9 lat temu, a przebywający w zakonie od 1996 roku, 36-letni o. Escher znany był w całym kantonie jako duszpasterz akademicki, profesor uczelni College of Saint Maurice, mistrz ceremonii i komentator prasy, w tym pisma Paroise vivantes i dziennika Le Novelliste. Nie mogąc dłużej znieść liberalnego i zainfekowanego modernizmem opactwa Augustiańskiego, powrócił on do Tradycji pukając do furty położonego zaledwie 28 km opactwa Bractwa św. Piusa X w Ecône.
O. Escher odchodząc zostawił pożegnalny 5-stronicowy list skierowny do przeora i do swoich braci, którego ostatnie zdanie brzmi: “Gdy będziecie go czytali, będę już w Ecône.” W liście wyjaśnia on przyczyny swojego odejścia, na które składały się głównie liturgiczne i doktrynalne odstępstwa zakonu Augustianów, w tym opór przeciwko wprowadzeniu papieskiego dokumentu z 2007 roku motu proprio Summorum Pontificum, w praktyce zezwalajacego na odprawianie Mszy św. w tzw. rycie nadzwyczajnym.
“Jego odejście całkowicie zaskoczyło nas.” – stwierdza w komunikacie przeor Augustianów, o. Joseph Roduit – “to jest bolesne zaskoczenie”. W komunikacie padają też absurdalne słowa oskarżające o. Escher o to, że jego krok “jest skierowany przeciwko modlitwie Jezusa o jedność.”
Z bibuły.
Deo gratias!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz